piątek, 25 stycznia 2019

Program Mama plus - fundacja o nazwie portfele pracujących znowu rozdaje

Tia.... wybory do europarlamentu za pasem, czas zatem najwyższy wziąć się za elektorat. Dziwne to, skoro ta Unia jest taka fe i be. Taka niedobra. Ale pensyjki europoselskie nie śmierdzą, prawda? Tam, gdzie zaczyna się kasa, kończy się konsekwencja.
Walczy zatem partia rządząca o głosy.
Walczy portfelami ludzi pracujących.
Jak zwykle posłowie rozdają NIE SWOJE pieniądze.

Ale przystańmy na chwilę i pochylmy się nad programem MAMA Plus.

Pani, która urodzi i wychowa conajmniej 4 dzieci otrzyma minimalną emeryturę.
Ok.
Jak dla mnie trójka dzieci to Sajgon a co dopiero czwórka... stąd moja dezycja o dwójce. Decyzja, u podłoża której leżała analiza mojej sytuacji na rynku pracy oraz utrzymania moich dzieci.
Nie oglądam się na żadną cudzą pomoc, jeśli chcesz liczyć na kogoś licz przede wszystkim na siebie.
Wiem ile kosztuje wychowanie, wykształcenie i wypuszczenie w świat dziecka. Dziecka, które sobie będzie radzić w życiu: zdobędzie fajną pracę dzięki której będzie szczęśliwe i niezależne. Nie będzie skazane na pomoc społeczną i innych ludzi.

Program Mama Plus zakłada, że ta co najmniej czwóka dzieci będzie pracować na jej emeryturę. Najniższą jaka jest przewidziana w systemie emerytalnym naszego kochanego kraju.
I to jest pierwsz policzek dla tych mam: moje drogie panie, waszą codzienną harówkę wyceniono na ochłap. Kwota pokazuje jak nieistotną pracę wykonujecie przy co najmniej czwórce dzieci. Jak byle jak to kosztuje. Przypatrzmy się bliżej problemowi: opiekunka za 8 godzin pracy w stolicy otrzymuje przynajmniej 1600 zł na rękę (takie ceny znalazłam w Warszawie). Za opiekę nad jednym dzieckiem. To ile będzie za czwórkę? Plus gotowanie, prasowanie, sprzątanie. Sprzątaczka bierze stówkę za dzień, kucharka - cholera wie. A jak masz jeszcze ogródek? Na moje oko wychodzi niezła pensja czyli najmarniej 3000 zł. Na rękę. Państwo zaś wycenia waszą pracę drogie panie na 1100 zł brutto czyli 934 złote na rękę.
Pomyślcie czy nie pocałować pana premiera w pazur za taką wycenę waszej pracy... Dostałyście w twarz. Takie jest moje zdanie.

A teraz druga strona medalu.
Matki, które wychowały... a jak będzie sprawdzane czy dzieci miały należytą opiekę? Czy były interwencje policji, czy dzieci były odbierane przez opiekę społeczną? Będzie jakiś rejestr należytej opieki? A jeśli tak to zgodzicie się na takie monitorowanie codzienności?
Matki, które rodzą, piją, nie dbają o dzieci wychowujące się na ulicy... te mamusie dostaną darmową emeryturę. Mamusie, które znęcają się nad swoim potomstwem bądź przyzwalają na to...

I trzecia strona medalu: kto na te mamusie zarobi? Podobno te ich dzieci. Okej ale jak? Skoro system emerytalny jest jasno określony: każdy pracujący ma SWOJE konto emerytalne, na którym zbierają się środki na indywidualną emeryturę każdego pracującego. To skąd na te matki?
To może powinno być tak, że dzieci z rodzin cztery plus będą miały podwyższone składki emerytalne dla swoch matek? Albo tatusiowe tych dzieci będą budować kapitał emerytalny swoich partnerek-multirodzicielek? Bo nie widzę powodu aby moja dwójka zarabiała na cudzą matkę. Bo nie widzę powodu aby z moich składek ta matka była opłacana. Tylko dlatego, że podjęła deyzję o byciu matką-polką-bohaterką-multirodzicielką? A ja, za to, że zdecydowałam świadomie o podwójnym rodzicielstwie z powodów ekonomicznych będę karana ograniczaniem mojego budżetu?
Bo moi drodzy, budżet państwa nie jest z gumy: jeśli zapłacimy rodzicielkom za rodzenie to zabierzemy komuś innemu. Czyli na przykład ograniczymy fundusze na szpitale, na inne emerytury (tych co pracowali nie jako matki sprzątaczki i kucharki w domach tylko jako sprzątaczki i kucharki u pracodawcy), na policję, na drogi, na szkoły.... Gdzieś, komuś trzeba zabrać aby dać matkom-rodzicielkom...

Jestem na tak dla takiego programu jeśli:
- dzieci oraz mąż lub ojciec dzieci będą odprowadzali specjalne składki na poczet emerytur matek-polek
- stawka tej emerytury nie będzie poniżej godności człowieka cięzko pracującego
- będzie funkcjonował system nadzoru nad prawidłowym rodzicielstwem czyli matki zaniedbujące dzieci nie będą potem wynagradzane - bo niby za co?

Jeśli jesteśmy w stanie stworzyć podwaliny finansowo-organizacyjne takiego systemu to bardzo proszę. Ale jak znam mój kraj i partie rządzące to jak zwykle będzie badziew... i sięganie coraz głębiej do portfeli ludzi pracujących.

A my jak zwykle nawet nie kwikniemy.

Dziekuję ci partio za to, że codziennie pokazujesz głupotę swojego elektoratu.
Bardzo ci dziękuję. I nie ma za co.
Dobranoc.



wtorek, 15 stycznia 2019

Nominacja do nagrody Nobla dla Jurka Owsiaka!

Cały myślący naród płakał, że w końcu wygrali, że dali radę rozwalić coś pięknego, coś, co - jako jedyne po 89 roku - prawdziwie łączyło Polaków.
I już byli w ogródku i witali się z gąską....a tu masz: taki klops!
KOMITET NORWESKI przyjął nominację Owsiaka do Nagrody Nobla. Mówiło się o tym od dwóch lat. Jurek nie chciał. Ale teraz... Jak dobrze, że gdzieś w świecie są jeszcze mądrzy ludzie.
Jak dobrze, że istnieją organa, na które nie ma wpływu żadna śmierdząca polska partyjka.
Jak dobrze.
Trzymam mocno kciuki na drugiego Polaka, który może dostać nagrodę Nobla w tej najmocniejszej z kategorii.
Strzelały korki na Żoli? Było klepanie po pleckach, zacieranie tłustych rączek? Kombinowanie następnych niedużych milionów na nagrody? Kogo tym razem namaścić na prezesa spółki? A któego z PR-owców zrobić wiceministrem? Może jakiegoś narodowca? Albo bandytę? Albo jakiegoś bezrobotnego absolwenta uczelni ojca eR.
 Było już ujadanie na sposób organizacji wielkiego finału. Zaczęło się już rozgrzeszanie tego pętaka-zabójcy - biedny taki, traumę po więzieniu miał... to skoro każdy recydywista ma taką traumę, że łapie za nóż i dźga ludzi na mieście - po co ich wypuszczać? To taki jest efekt zamknięcia w zakładzie penitencjarnym?
Ale się nie udało. Poza tym wątłym grajdołem są ludzie, którzy patrzą i załamują ręce. Zastanawiają się, jak można być tak podłym i tak okrutnym, aby ludzi namawiać do nienawiści, do rzucanie się sobie wzajemnie do gardeł...
Dziękuję Komisji za najlepszą z nominacji. Nie wiem czy Jurek wygra, choć powinien. Dwadzieścia lat funkcjonowania z hejtem, nienawiścią, grzebaniem w jego życiu prywatnym i w jego portfelu, z ujadaniem sfory. I tak miał chłop zdrowie, że ciągnął to tak długo i z takim samym zapałem jak 27 lat temu.

Dostaliście z liścia! Dostaliście! Ha! Ryczę jak bóbr ze szczęścia. Już dawno nie czułam się tak dobrze we własnym kraju. Tacy jak ja dostali dziś skrzydeł - dzięki obcym ludziom, nie krajanom, nie polskim ziomkom tylko tym, którzy w polskim tramwaju mogą dostać w papę za mowę w ojczystym języku - i nie jest to język polski... POLSKA DLA POLAKÓW, POLE DLA BURAKÓW!

No co, buraczki, dostaliście sraczki?
I dobrze!
Jest dobrze.

Dobranoc, zawistnicy.

Ha!

poniedziałek, 14 stycznia 2019

Wspaniały pan prezydent ogłasza żałobę narodową, dziękujemy!

Zginął człowiek. Kto ma krew na rękach? Ten przygłup, który zadźgał przyzwoitego człowieka podczas wielkiego finału? Nie. Kto zatem? Autorzy nowomowy o zdradzieckich mordach. Pewna pani poseł, która w tej sekundzie powinna stracić mandat poselski.
I wy wszyscy, którzy przyklaskujecie tej bandzie.
Tak, to jest efekt waszej mowy nienawiści. Efekt wszechobecnego prostactwa, chamstwa i populizmu. I religii katolickiej. Powinniście być dumni z tych wszystkich arycbiskupów, którzy w DOMU BOGA twierdzą, że pomaganie ludziom to zło.
Młodzież Wszechpolska (o zgrozo), która wystawia akt zgonu żyjącemu wówczas prezydentowi miasta Gdańska i okazuje się, że to NIE JEST  mowa nienawiści. Zapewne tylko słodkie popierdywanie. I teraz ten popierdujący słodko młodzieniec wszechpolski zostaje kimś w randze MINISTRA!!! A Owsiak ... zbiera całe błoto i gnój hejterów. I zbiera pieniądze. Mozolnie, rok w rok. Słuchając obelg i kalumni. Od wielkich tego państwa. Bo ich boli. Boli, że od 27 lat tworzy dobro i ŁĄCZY ludzi. NIE DZIELI - jak WY! Nie wydziera ryja na twitterze czy fejsbuku. Nie ma na to czasu, bo ciężko pracuje. Oczywiście powinien za darmo. I mieszkać na działkach pracowniczych pod Radomiem w szklarni na gerbery. Bez ogrzewania. Wówczas też by na niego coś znaleźli. Bo przecież jak to może być, że jest ktoś, kto umie łączyć ludzi w szczytnym celu? Takie coś trzeba wykończyć, bo ile można tworzyć dobro? Tfu, do porzygania.
Lepiej sączyć jad z telewizji i udawać, że się modlimy. I udawać, że ksiądz jest lepszy niż zwyczajny człowiek. I buntować ludzi przeciwko ludziom. Pedał! Żyd! Inteligent! Weganin!Tfu!

Trzeba być niedorozwiniętym umysłowo, żeby bezwiednie przytakiwać i wierzyć tym pariasom i barbarzyńcom. którzy cały czas płaczą, że ktoś ich prześladuje. Biedna prześladowana Pawłowicz, biedny prześladowany Kurski i Ziobro, biedny prześladowany Kaczyński.

Niestety, zło trzyma się doskonale. Dobro jak zwykle przegrywa. Polakom to się podoba. To tacy ludzie: zanim pójdzie do kościoła udawać wielkie rozmodlenie, spuści manto dzieciom i okradnie sąsiada. No dobra, jeszcze w drodze na mszę porysuje komuś samochód. A co ma, ch*j mieć ładny! Na pewno ukradł, bo w Bolandzie tylko na złodziejstwie można zbudować fortunę. Broń cię panie ciężką pracą! Tylko frajerzy pracują! Szlachta się obija, szczególnie ta szlachta z przedmieść, z robotniczych bloków oraz pól i wsi. Ta rycerska, doskonale wykształcona kadra lumpenploretariatu. To oni spijają z ust pana premiera, Pawłowicz i innych grubiańskich frustratów te hektolitry jadu. To dzięki nim Niemiec mówiący w swoim języku może dostać w Polsce w mordę. Za trzydziesty dziewiąty!
Ale czemu ja się czepiam! Przecież TVPiS płacze nad śmiercią prezydenta Adamowicza. Mimo, że był z PO! Będzie żałoba narodowa! Zobacz, jacy ludzcy panowie! Mimo, że z PO to będzie żałoba! PiS ogłasza! Jaki dobry pis....

I znowu uwierzyliście, frajerzy.